26 września 2016

Tydzień ciężkiej pracy z Bosch PMF 350 cz. 3/3 " Renowacja starego drewnianego krzesła"

Renowacja krzesła z Bosch PMF 350







Narzędzia, które będą nam dzisiaj potrzebne :

 - pędzel
 - kompresor do przedmuchania krzesła po szlifowaniu 
 - narzędzie do szlifowania  - Bosch PMF 350 

Inne :

- lakier lub lakiero-bejca do drewna
- rozpuszczalnik, kawałek szmatki

Czas potrzebny : około 1 godziny na szlifowanie, max godzina na malowania jednokrotne + czas na wyschnięcie i pomalowanie "z drugiego razu" 

Oto bohater naszego dzisiejszego poradnika :

Stare krzesło do renowacji

Jak widzicie nasz kolega ma się dzisiaj w nie najlepszym stanie :

Krzesło w opłakanym stanie

Ale postanowimy to szybko naprawić.Zakładamy nasadkę do zdrapywania pozostałości po starych farbach- zaciekach, itp:

Bosch PMF 350 nasadka do zdrapywania

Zaczynamy od wyrównania marnowanego siedziska. Uwaga-  "nie wdrapuj się" zbyt mocno- po prostu delikatnie przejedź po powierzchni krzesła. Tak jak wspominałem przedwczoraj- pozwól maszynce się prowadzić:

Krzesło do renowacji za pomoca bosch pmf 350

Teraz przejedziemy przód krzesła :

krzesło do renowacji - bok

I delikatnie krawędzie :

Stare krzesło do renowacji - czyszczenie krawędzi

Po wstępnej obróbce- zakładamy do naszego Bosch-a pada do szlifowania :

Pad do papieru ściernego bosch pmf 350

Do niego przyczepiamy papier ścierny ( na rzep) :

Papier ścierny gruboziarnisty na narzędziu wielofunkcyjnym Bosch
Pad szlifierski Bosch

 I zaczynamy naszą  główna pracę - lekko dociskając szlifujemy całą powierzchnie krzesła :

Stare krzesło szlifowane papierem gruboziarnistym

Starajmy się pozbyć jak najwięcej starego lakieru :

Bosch PMF 350 szlifuje powierzchnie krzesła

Dodam jeszcze, że pierwszy szlif wykonujemy papierem grubo- ziarnistym, niech wgryzie się mocniej w zniszczoną powierzchnię siedziska :

Drewniane krzesło renowacja siedziska

To samo robimy z oparciem i nóżkami krzesła:

Szlifowanie oparcia narzedziem wielofukncyjnym Bosch PMF 350
 Góra:

Góra krzesła czyszczona szlifierka

Przód oparcia :
Przód oparcia starego krzesła szlifowany do gładkiej powierzchni


Nóżki:

Renowacja nóżek krzesła


Gotowe - naszego zniszczone krzesło zaczyna powoli wracać do żywych :

Wyszlifowane krzesło przed malowaniem

Wstępne szlifowanie Bosch PMF 350

Przed nami zdjęcia porównawcze - przyznacie, że już to wygląda o niebo  lepiej :

Efekt po wyszlifowaniu powierzchni starego krzesła - porównanie

Porównanie dwóch krzeseł do renowacji

Nie ma co się zbyt długo zachwycać- jeszcze trochę pracy jest przed nami. Zmieńmy papier na cieńszą granulację :

Zmiana papieru ściernego na padzie Bosch

 Odklejamy zużyty papier i wsadzamy na rzep nowy :

Papier do szlifowania powierzchni Bosch

 Wymiana trwa dosłownie kilka sekund :

Założony nowy papier ścierny

I męczymy nasze krzesełko cienkim papierem, aż powierzchnia będzie gładka :

Krzesło wyczyszczone papierem ściernym na padzie Bosch PMF 350


Po skończonym szlifowaniu- przedmuchujemy nasze brudne narzędzie :

Czyszczenia Boscha PMF 350

Nie uwierzycie ile syfu potrafi wlecieć do środka podczas szlifowania. Warto czasem poświecić trochę czasu dla dobra narzędzia i raz na czas go porządnie przedmuchać, wyczyścić.

Czyszczenie spreżonym powietrzem

Wszystko czyściutko- możemy schować do walizki narzędzie wielofunkcyjne :

Czyste narzędzie do schowania w walizce Bosch PMF 350

I przedmuchać nasze dopieszczane krzesełko przed malowaniem :

Krzesło czyszczone  pyłu

Zróbmy to porządnie - dużo pyłu siedzi na łączeniu listew w oparciu :

Usuwanie pyłu sprężonym powietrzem
Przygotowanie krzesła do malowania.

Teraz przyszedł czas na odtłuszczenie naszej powierzchni roboczej- przyznam szczerze, że wziąłem pierwszy, lepszy rozpuszczalnik i przetarłem nim krzesło :

Odtłuszczanie mebla przed renowacją

Czekamy, aż rozpuszczalnik wyschnie:

Mebel gotowy do malowania po wyschnięciu rozpuszczalnika

Okey- powiedzmy, że krzesełko jest przygotowane do malowania- brak zadziorów, powierzchnia płaska :

Malowanie krzesła czas zacząć.

Pomieszajmy naszą lakiero-bejcę. Energicznie na boki :

Mieszanie lakierobejcy przed malowaniem krzesła

I ruszamy z malowaniem: najpierw oparcie, potem siedzisko i nóżki- generalnie jak wszędzie z malowaniem- od góry do dołu :

Malowanie krzesła lakierobejcą pierwszy etap

Trochę żałowałem, że nie malowałem lakierem- efekt byłby od razu, a lakiero-bejca musi trochę wyschnąć żeby było widać co z tego będzie:

Pokrycie krzesła lakierobejcą

Tadaaamm - zbliżyliśmy się do końca naszej dzisiejszej renowacji- poczekajmy, aż krzesło wyschnie i możemy brać się za następne :

Odrestaurowane krzesło

Dla porównania przyłożyłem jeszcze stare :


Myślę, że robota warta świeczki - nasze krzesło wygląda "jak nowe" i na pewno cieszy bardziej oko, niż jego podniszczony brat. Pozostaje tylko poczekać, aż lakiero-bejca wyschnie do końca i podjąć decyzję o ponownym malowania ( chociaż wydaje mi się, że raczej nie będzie trzeba). Tymczasem dziękuję pięknie za uwagę i mam nadzieje, że Ty również cieszysz się z efektów swojej pracy w odrestaurowaniu starych mebli.

Stare krzesło odrestaurowane

Przede mną jeszcze kilka krzesełek do zrobienia, ale postaram się uporać z tym dość szybko i wreszcie zacząć celebrować nadchodzący weekend:) Trzeba przyznać, że ten tydzień był obfity w  remontową i porządnie zrobioną robotę. Wszystko udało się w miarę szybko zrobić dzięki testowanemu narzędziu, z którego rzeczywiście jestem bardzo zadowolony- maszynka wielofunkcyjna Bosch ogarnia na prawdę dużo rzeczy, które majsterkowiczowi mogą przyjść do głowy. Zapraszam do poprzednich dni cyklu Tydzień ciężkiej pracy z Bosch PMF 350 i przekonaj się ile rzeczy z tym narzędziem możesz jeszcze zrobić.



   Zapraszam do cz.2 - przedwczorajszej porady dotyczącej docinania listw progowych. 

   Zapraszam do cz.1 - pierwszego dnia testu, a w nim porady dotyczącej układania podłogi z paneli -   wyłóż ją ze mną krok po kroku i zobacz jakie to proste

   Po więcej ciekawych porad zapraszam na stronę główną. 



15 komentarzy:

  1. Świetny efekt :) My właśnie odnawiamy stare meble. łóżko i szafki nocne, a toaletkę będziemy budować od podstaw. Sprzęt mamy dokładnie ten sam. Fajna sprawa, tyle rzeczy jedną szlifierką. Piłowanie, cięcie, szlifowanie. To był dobry wybór, bo wiele rzeczy możemy zrobic własnoręcznie, nawet ja sama sobie radzę, bo ani w wymianę osprzętu nie trzeba wkładać dużej siły, ani narzędzie nie jest ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zabieram się za budowanie szafki w łazience od podstaw- może w końcu się uda:) właściwie jedyna rzecz, która mnie przeraża to równe docięcie płyty. Najwyżej pokaże Wam jak tego nie robić w nowym dziale, który dzisiaj u mnie ruszył, pt. ŹLE TO ROBISZ.
      pozdrawiam

      Usuń
    2. To czekam na efekt bądź instruktaż. Ja toaletkę planuje ze sklejki robić, to cieńsze niż mdf, więc powinno być łatwiej. A stać będzie w sypialni, więc nie będzie narażona na wilgoć i nic nie powinno mi się wypaczać.

      Usuń
    3. Cos czuję, zewta szafka w łazience to projekt grudzien- masa praxy w listopadzie nie pozwoli na większe majsterkowanie... Jak bedziesz pierwszy z toaletka pochwal się zdjęciami.

      Usuń
  2. Szukałem właśnie podobnego sprzętu i po przeczytaniu tego bloga przekonałem się do tego wielofunkcyjnego sprzętu od Bosha... muszę przyznać, że jestem zachwycony i zdecydowanie mogę z czystym sumieniem polecić. Bardzo porządny, wiele ułatwiający przy drobnych remontach sprzęt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie- dopiero w jednym z komentarzy pisałem, że do małego remontu wystarczy to urządzonko + młotowiertarka i można działać!

      Usuń
  3. Super sprawa! Niesamowity efekt i fajne urządzenie stworzone do zadań specjalnych, ja porzuciłem starą szlifierkę, piłę i skrobak na rzecz jednej walizeczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego takie renowacje mebli to najlepszy osób dla osób, które np. otwierają pub i muszą liczyć się z kosztami. Za małe pieniądze można sobie sprawić meble wyglądające jak nowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. powiem Wam tak ja jestem posiadaczem narzędzia Bosch a dokładnie PMF350 i jestem mega zadowolony! idealnie szlifuje.. jak dla mnie nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapomniałem dodać, że szlifowanie było bardzo dokładne i w sumie przyjemne hehe lekko się pracuje narzędziem. to tak na marginesie bo zapomniałem dopisać. szczerze polece innym jak nie wiedzą co zakupić

    OdpowiedzUsuń
  7. PANOWIE JA POWIEM TYLKO TYLE. POLECAM I NIE ŻAŁUJE WYDANYCH PIENIĄŻKÓW. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  8. śmiało polecam również posiadam właśnie to cacuszko tylko, ze ja używałem go do renowacji stołu. sprawdził się na 5 z plusem pozdrawiam serdecznie Henryk

    OdpowiedzUsuń
  9. Super sprawa, przyznam że musiałeś mieć stalowe nerwy przy tym

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama odrestaurowałam swoje stare krzesło, wygląda teraz super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Od razu lepiej się prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz :)