Tydzień ciężkiej pracy z Bosch PMF 350 cz.2/3 " Jak przyciąć i poprawnie zamontować listwy progowe?"

Dzisiaj druga część remontowej walki z pomocą narzędzia wielofunkcyjnego Bosch. Na majsterkowym ringu zajmiemy się aluminiowymi listwami progowymi, które wbrew pozorom zajmują całkiem sporo czasu na odpowiednie dopasowanie i przymocowanie. Na wstępie dodam, że powalczymy też trochę z docinaniem drzwi, ponieważ listwa w jednym miejscu podniosła poziom podłogi i dopiero co nowo osadzone skrzydło okazało się za krótko przycięte. Ale w sumie - co to dla nas za problem:) Zapraszam do lektury...

Listwy progowe to za listwami przypodłogowymi ostatni element wykończenia podłogi z paneli, płytek, parkietu. W sklepach dostępne są w przeróżnych wersjach montażowych - na kołek rozporowy, na taśmę dwustronną oraz wykończeniowych  - od drewnianych, po plastikowa, aż do aluminiowych, którymi dzisiaj się zajmiemy. Drzwi nowych trochę przybyło ( o montowaniu nowych drzwi już niedługo na blogu) dlatego też wypada założyć świeże listwy :

Do dzisiejszego majsterkowania potrzebujemy następujące elementy :

- listwy ( w komplecie z kołkami )

oraz narzędzia :

-obecnie testowane przeze mnie narzędzie wielofunkcyjne Bosch PMF 350

- wiertarkę do przewiercenia paneli i betonu - ja od razu wiercę młotowiertarką z udarem i wiertło spokojnie przechodzi przez panele nie uszkadzając go- albo wprawa albo szczęście głupiego:)

Czas pracy - mi zajęło 3 godziny na 6 listew progowych "z problemami". Normalnie ogarnięty człowiek zrobi to w ok półtorej godzinki:)

Zaczynamy! Przed nami listwa progowa wraz z kołkami w komplecie :

A to próg, do którego przylegać będzie nasza listwa progowa :

Odmierzamy jaka długość będzie nam potrzebna :

Przenosimy to na listwę aluminiową :

Zaznaczamy linię cięcia : 

Teraz czas przygotować naszą Bosch-kę. Odchylamy zaczep :

Odwracamy- głowiczka nam się ścisnęła - można zakładać tarczę :

Wybieramy tą z cienkim brzeszczotem do metalu : 

"Klik "i gotowe ...

Kładziemy listwę na stabilne podłoże-u mnie mały stołeczek :

Docinamy wcześniej przygotowaną tarczą :

Zauważyłem że najlepszą metodą na równe i szybkie cięcie, to pozwolić narzędziu samemu się prowadzić, tj. nie dociskać mocno do ciętego przedmiotu, tylko delikatnie trzymać, a tarcza sama będzie się przesuwała dalej :

Po docięciu na długość, pozostaje nam "wyrzeźbić" winkiel obok futryny. Zaznaczamy to na listwie :

I ogień! Przypominam,delikatnie nakieruj narzędzie, a potem pozwól maszynce się prowadzić :)

Przymierzamy- wygląda, że jest ok.

Wsuwamy kołki do listwy ( mają taki specjalny dzióbek ) :

Zaznaczamy, wiercimy otwory i wbijamy kołki (wiertło 6 )

Teraz ostatni etap - przykładamy listwę i wbijamy delikatnie (przez szmatkę, albo młotkiem gumowym listwę do podłogi ):

Gotowe!

Teraz czas na następną- bierzemy wymiar, rysujemy linię i docinamy : 

 Szybka przymiarka :

Pasuje - jest tylko jedno ale! :

Po przyłożeniu- drzwi nie chcą się domknąć- listwa progowa je blokuje :

Cóż- trzeba przyciąć drzwi - przed nami zdjęte z zawiasów :

Oczywiście docięcie, to żadne problem - wystarczy zmienić tarczę w naszym wielofunkcyjnym narzędziu :

I skrócić na wymaganej odległości spód drzwi ( w tym wypadku ok. 3mm)

Teraz delikatnie wyrównamy tarczą z mniejszym ząbkiem :

Gotowe. Nasz testowany Bosch PMF 350 poradził sobie z drzwiami bez zająknięcia. Teraz pozostało przymocować listwę progową i uciekamy do następnych drzwi :

Przy kolejnych futrynach obyło się bez większych problemów, jednak jedno miejsce zrobiłem przy okazji - otóż panele dotykały progu i czuć było, że stojąc na nim podłoga trochę pracuję - postanowiłem obciąć je, pomimo że są już wyłożone :

Mała tarcza, trochę skupienia żeby nie uszkodzić paneli i działamy :

 Widoczek z bliska :

Odkurzamy paprochy :)

 I standardowo- bierzemy wymiar :

Rysujemy linie :

Z tą listewką przeniosłem się do warsztatu : 

Docinamy ( listwę osłoniłem tekturą żeby imadło jej nie porysowało) :

Skończone! Biegniemy z listewką do przymiarki :

Listwa pasuje! Wiercimy-montujemy-finisz.

Dzisiejszy dzień testów maszynki wyszedł bardzo dobrze- narzędzie wielofunkcyjne Bosch rzeczywiście radzi sobie z docinaniem i piłowaniem różnorodnych materiałów ( panele, listwy aluminiowe, plastikowe, drzwi). Jeśli chodzi o plastikowe listwy, to przy okazji rozgrzanej maszynki "machnąłem" zaślepki od niedawno wstawianego parapetu- tu już nawet nie zastanawiałem się czy narzędzi da radę- po prostu odznaczyłem sobie zaślepkę :

Ułamek sekundy : 

I gotowe :

Już za dwa dni - kolejna, ostatnia część narzędzia wielofunkcyjnego Bosch PMF 350. Spróbujemy ją w prosty sposób zamienić w dłutko i szlifierkę oscylacyjną - potrzebną do renowacji starych drewnianych krzeseł. Zobaczymy co da się z nimi zrobić :)

   Zapraszam do pierwszego dnia testu, a w nim porady dotyczącej układania podłogi z paneli -   wyłóż ją ze mną krok po kroku i zobacz jakie to proste.

Zapraszam do ostatniego dnia testu w którym zajmiemy się renowacją starego, drewnianego mebla - Zobacz jak krok po kroku odnowić drewniane krzesło.

   Po więcej ciekawych porad zapraszam na stronę główna naprawto.blogspot.com