28 sierpnia 2016

Jak powiesić karnisz do sufitu z płyt karton-gips?

Jak zamontować karnisz to karton gipsu?Dzisiaj zajmiemy się prostszą stroną remontów - mianowicie powiesimy karnisz- "szynę" do sufitu z płyt karton-gips. Choć większej filozofii w tym nie ma- warto się przyłożyć i zrobić to porządnie. Zapraszam do foto-porady jak krok po kroku zamontować to ustrojstwo nad głową:) Do pracy dobrze mieć drugą parę rąk. Akurat moja żona taką parę posiada- dlatego karnisz zamontowany jest krzywo:)




Zamontować karnisz, to na prawdę prosta sprawa - zwłaszcza jeśli masz pomocnika, który Ci przytrzyma długą (łączoną z dwóch elementów) szynę. Mój "pomagier" ma trochę zaburzony zmysł przestrzenny więc temat którym tak naprawdę dzisiaj się zajmiemy to :

JAK  TRUDNO ZAMONTOWAĆ KARNISZ DO SUFITU Z POMOCĄ  DRUGIEJ OSOBY " :)
Narzędzia do zawieszenia szyny.

 Narzędzia które będą nam potrzebne :

  • piłka do metalu
  • śrubokręt
  • wkrętarka
  • bit-wkrętak do kołków ślimakowych
  • metr
  • wiertło (max 6-tka) do drewna,metalu, betonu- każde jest dobre w płytach k-g zrobisz otwór wszystkim
  • papier ścierny

Inne elementy :

  • kołki ślimakowe
  • karnisz
  • trochę chęci i czasu - do godzinki
Kołki ślimakowe do płyt karton-gips

Kołki ślimakowe do mocowania wszelkiej maści rzeczy w płytach karton- gips.

Małe, niepozorne , ale potrafią na prawdę dużo utrzymać na płytach...
Z racji długości karnisz musi być łączony z dwóch. Odmierzamy ile jeszcze nam brakuje. U mnie szyna będzie dolegała końcami do ściany.

Miara szyny do docięcia

Zaznaczamy ołówkiem miejsce w którym utniemy karnisz

 Zaznaczamy miejsce cięcia ...

Odmierzona szyna do karton gipsu

... i docinamy piłką z brzeszczotem do metalu 

Docinanie karton-gipsu

Docinamy brzeszczotem szynę karnisza

Dociętą część szlifujemy delikatnie na papierku ściernym :

Wygładzamy papierem ściernym karnisz. Szlifujemy

Łączymy dwa karnisze w całość za pomocą specjalnie przeznaczonych do tego plastikowych kołków (koszt ok. 3-4zł). Zewnętrzne dziurki szyny są dla nich przewidziane :

Kołki do łączenia karnisza

Teraz odmierzmy odległość karnisza od ściany (od okna) - uwzględnij w którym miejscu będą kończyła się firanki, zasłony żeby nie zwisały się na kaloryferze czy parapecie.

Zaznaczamy miejsce powieszenia karnisza

Przymierzamy karnisz i zaznaczamy miejsca na suficie w które wkręcimy kołki - tak tutaj jest potrzebna pomoc drugiej osoby, a poziom trudności rośnie na najwyższy level!
Jeśli uporaliśmy się z tym - teraz będzie tylko z górki... Wiercimy zaznaczone miejsca :

Dziurka pod kołek do karton gipsu

I wkręcamy kołki ślimakowe za pomocą specjalnego bita do wkrętarki -  rozkłada on siłę wkręcania po całej długości ( dzięki czemu kołek nie wygina się jak w przypadku wkręcania go zwykłym śrubokrętem) :

Kołek ślimakowy do karton gipsu. Kołek molly

Bot do wkręcania kołka w karton gips

Wkręcanie kołka śimakowego


Pozostaje nam tylko przygotować do końca karnisz- żabki ... Tu pomocnik spisał się świetnie :

uchwyt do firanki w karniszu

Zatyczki końcowe - zapobiegają "wyskakiwaniu " żabek:

Zakończenie karnisza szynowego

Przykręcamy karnisz do sufitu :

Zamocowanie karnisza do karton gipsu

Gotowe! No chyba że Twój pomocnik źle zaznaczył dziurki i druga połowa karnisza ucieka po skosie w lewo... Wtedy ponownie zaznaczamy nowe miejsca na wkręty ( już dla prostego karnisza) i modlimy się żeby szyna przykryła niepotrzebnie wywiercone dziury ....
Dokręcamy - ufff, udało się:)

Zamontowany karnisz do sufitu z karton-gipsu


Pozostaw komentarz lub już teraz  powróć na STRONĘ GŁÓWNĄ

Dziękuję drogi pomocniku za udaną współpracę :)

15 komentarzy:

  1. Trzeba przyznać, ze to prosta czynność, ale wystarczy chwila nierozwagi czy niepotrzebny pośpiech i już mamy krzywiznę czy inny problem, który będzie wpływał na zły widok karnisza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy remoncie to na każdym kroku przez nieuwage można cos schrzanić;-) grunt to wiedzieć jak to okłamać żeby wyglądało dobrze.

      Usuń
  2. Fajny szczegółowy i zrozumiały poradnik krok po kroku. Bardzo pomocne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś jest o tyle fajnie że są łatwo dostępne rozwiązania montażowe do płyt GK. Wkręty do płyt gipsowych kosztują grosze i sprawdzają się bardzo dobrze w różnych sytuacjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrej jakości kątowniki i cała reszta profili też jest ważna. I faktycznie da się dziś to kupić bez problemów. Jestem świeżo po działaniach u siebie, więc mam temat przećwiczony :)

      Usuń
  4. Cześć, bardzo pomocny wpis, choć zapomniałeś o jednej rzeczy. Mianowicie jakość zakupionych karniszy okiennych też ma znaczenie. Początkowo kupiliśmy tanie karnisze z Allegro, problemów było dużo. Natomiast następne, kupione w innym sklepie (https://karnisze.warszawa.pl/), udało się przymocować o wiele łatwiej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Karnisze można z pomocą specjalnych gzymsów ukryć bądź zamiast nich zastosować specjalną szynę sufitową. Wykonane z aluminium nie żółkną pod wpływem światła. Można płynnie przesuwać tkaniny na łączeniach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy montażu karnisza lubię sobie pomóc wkrętarką, bo nawet samowiercące ręcznie słabo wchodzą w sufit. Jak są porządne bity do wkrętarki założone, to wchodzi wszystko lekko jak w masło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem najlepiej sprawdziłyby się na takiej podłodze panele podłogowe, na przykład od firmy https://abcplytki.pl. Firma ta oferuje panele naprawdę wysokiej jakości, trwałe i wytrzymałe, odporne na różnego rodzaju uszkodzenia. Dzięki temu Wasza podłoga będzie wyglądała ładnie przez wiele długich lat ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój sufit podwieszany jest samoróbką całkowitą. Jako stelaż poszły profile aluminiowe, więc całość jest lżejsza, a przecież płyty gips karton też swoje ważą. Aczkolwiek nie było potrzeby niczego do tego sufitu mocować jak dotąd.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że opisujesz tego typu rzeczy. Młode pokolenie będzie miało z czego się uczyć.
    Panele

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy i pomocny artykuł

    OdpowiedzUsuń
  11. Przydatna relacja w samodzielnym montażu

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz :)