Przestrzeń nad blatem pomiędzy kuchennymi szafkami możemy zagospodarować w różnoraki sposób - od malowania przez fototapetę i kamienia ozdobnego na płytkach kończąc. Jednak każdy majsterkowicz wie, że w parze z pięknym wyglądem dobrze żeby choć trochę szła praktyczność. Zatem co wybiorę z powyższych materiałów, wiedząc że w mgnieniu oka upaćkam ścianę jakimś sosem, keczupem czy innym czymś brzydkim? Wiadomo co... dość filozofowania- ułóżmy te cholerne płytki:) Nie zastanawiałem się nad praktycznością - po prostu mi się podobały... generalnie- walić praktyczność:)
Narzędzia potrzebne do ułożenia płytek nad blatem kuchennym :
- poziomnica
- wiertarka
- wiaderko
- packa z zębami do rozkładania kleju
- szpachelka
- pędzel
-"gumówka" do fugi
Materiały :
- płytki, klej, fuga, krzyżyki, grunt, trochę gładzi
- łata do wypoziomowania i położenia pierwszej warstwy płytek
Oto ściana, na której będą wisiały nasze płytki- jest w miarę wyrównana i nawet trzyma poziom:
Bierzemy się do roboty- układanie płytek nad blatem podzieliłbym na 5 większych etapów- oto one:
1. Przygotowanie, wymiary :
Odmierzmy na jakiej wysokości będzie pierwsza warstwa płytek i gdzie będzie kończyć się ostatni rząd od góry :
Poziom zaznaczony, ale po dłuższym zastanowieniu doszło do mnie, że podłoga podniesie się jeszcze trochę po wyłożeniu paneli...
Łatę do poziomowania przygotowałem ze starej boazerii:
Wywierćmy w niej dziury na śruby :
Ostatnia przymiarka :
I bierzemy się za wiercenie otworów pod kołki montażowe :
...kołnierzyk
...śruba
... i mamy ją!
2. Rozrysowanie płytek na ścianie, gruntowanie, klej:
Przelejmy grunt do miseczki i rozprowadźmy go na ścianę :
Rozrysujmy mniej więcej gdzie będą poszczególne płytki- w moim przypadku bardzo się przydało, bo miałem podgląd w którym miejscu będą dekory :
OK- ściana przygotowana, wszystko odmierzone, zaznaczone- pozostało rozrobić klej do płytek :
...i wziąć go na tą pacuchę z zębami ...
... i rozprowadzić artystycznie na ścianie :
3. Klejenie płytek do ściany :
Pamiętaj, że pierwszy rząd jest najważniejszy i dobrze zrobić go porządnie w pionach i poziomach, a następne pójdą już o wiele łatwiej... no chyba, że nie chcesz i będziesz kombinował z następnymi rzędami, a efekt będzie taki sobie... Ja postanowiłem zrobić to dokładnie:
Nałóżmy klej na płytkę:
Przyklejmy pierwszą płytkę do ściany. Sprawdźmy pion :
Sprawdźmy pion x2
Sprawdźmy poziom x2
i jeszcze raz...
jest okey? To jeszcze raz dla pewności:) i możemy wziąć się następne :
Przyłóż większą poziomnice do wszystkich płytek i zobacz czy któraś nie odbiega zbytnio od pozostałych ( pamiętaj to nich przyjdzie prościutki blat i przy jakimkolwiek odchyleniu płytki od pozostałych pięknie pokaże jak spierdzieliłeś robotę)
Dołóżmy trochę kleju na ścianę i jedziemy z następnymi :
Pięknie! pierwszy rząd za nami... Teraz pójdzie trochę łatwiej :
Pierwszy dekor w wyznaczonym przez wcześniej miejscu :
Rozłóżmy klej do końca :
i kładziemy ostatnie płytki. Finisz - czekamy aż klej zwiąże płytki i wyschnie :
4.Czyszczenie, gładzenie ściany nad płytkami, fugowanie
Po związaniu płytek ze ścianą czyścimy porządnie nasze arcydzieło z resztek kleju :
Zeszlifujemy teraz wyschnięty klej nad płytkami i położymy cienką warstwę gładzi :
Teraz zabierzemy się za fugowanie :
więcej na temat fugowania w temacie Jak wyłożyć płytki w kuchni cz.2/2 "Fugowanie" Gorąco polecam doczytać co i jak tym fugowaniem krok po kroku.
5.Malowanie, czyszczenie, efekt końcowy :
Pozostało nam odkręcić deskę poziomującą, wyszlifować gładź...
... i pomalować obramówkę płytek w kolor ściany :
Efekt końcowy :
Tyle naszej dzisiejszej pracy:) Myślę, że efekt wart był zachodu i naszego małego zaangażowania. Zapraszam do komentowania i chwalenia się waszą glazurniczą pracą:)
Nie spodziewałem się że aż taki świetny będzie efekt końcowy. :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam pytanie czy panele 3D można położyć w ten sam sposób czy ich montaż jest bardziej skomplikowany? Jeśli nie to może jakiś wpis na ten temat?:)
OdpowiedzUsuńWow, dobrze wykonana robota, aż cieszy oko :D Dobra robota ;)
OdpowiedzUsuńEfekt miazga, płytki muszą być, nie chciłbym mieć gołej ściany nad blatem
OdpowiedzUsuńSuper, ja też mam płytki i zdecydowanie tego nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy dentysta? Polecam www.centrum-stomatologii.pl!
OdpowiedzUsuńU nas takie płytki pozwoliły zakamuflować kontakty i różne przełączki, na ścianie byłoby je bardziej widać :) Poza tym płytki = prostsze utrzymanie czystości :) Przy okazji podrzucam
OdpowiedzUsuńadres www do znalezienia gadżetów przydatnych podczas remontu ;)
Podoba mi się taki styl, płytki można przemyć, a z ubrudzoną od tłuszczu ścianą zaczynamy mieć większy problem. Wybrałam płytki na in360(tutaj więcej), mają bardzo szeroki wachlarz, idealnie pasują mi pod blat który mam zainstalowany.
OdpowiedzUsuńTen artykuł w stu procentach jest bardzo dobry.Sam nawet nie wiedziałem że takie artykuły istnieją.
OdpowiedzUsuńKuchnia i łazienka, to są moje dwa koszmary remontowe:D
OdpowiedzUsuńDla Ciebie to widzę nic nie jest problemem :D Mistrz po prostu!
OdpowiedzUsuńListwy
W starym budownictwie wiele elementów wykończenia wnętrza wymaga poprawy. TW przypadku kładzenia płytek niedoskonałości w postaci krzywizny ścian nie ułatwiają tego zadania. Dlatego warto wybrać mieszkanie w nowym budownictwie.
OdpowiedzUsuńWow, nie wiedziałem, że płytki nad blatem w kuchni mogą dodać tyle uroku! A może warto zastosować płytki w innych nietypowych miejscach?
OdpowiedzUsuń