Tydzień ciężkiej pracy z Bosch PMF 350 cz.1/3 " Jak wyłożyć panele podłogowe ?"

Panele podłogowe to jedne z prostszych do zamontowania podłóg. Nie dość, że wyłożenie jej zajmuje stosunkowo mało czasu – porównując np. do płytek podłogowych, to jeszcze całkiem miło i schludnie wygląda. Korzystna cena paneli również przekonuje do jej zakupu, a z trwałością od klasy ścieralności AC3 w górę jest naprawdę dobrze. Dzisiaj pokaże Wam jak łatwą czynnością jest wyłożenie paneli z pomocą narzędzia wielofunkcyjnego Bosch PMF 350, które dostałem do testu i w  ogromie prac, które mnie czekają postanowiłem ją dobrze wykorzystać. Tyle tytułem wstępu – czeka nas całą masa przycinania więc – do roboty!

Czas potrzebny do wyłożenia podłogi ok 16m2 -  5 godzin spokojnej roboty.

Pomoc drugiej osoby bardzo mile widziana:) 

Narzędzia które wykorzystamy podczas dzisiejszych robót to wspomniane w tytule narzędzie wielofunkcyjne Bosch oraz … mop do podłóg:)

Krótkie przedstawienie naszego bohatera cyklu.. Opakowanie z narzędziem :

W zestawie z wystarczającą ilością piłek, wyrzynarek, tarcz szlifierskich plus pad do szlifowania z papierem ściernym :

Długa lista rzeczy, które możemy wykonać  za pomocą narzędzia oraz odpowiedniego pada, tarczy : 

Wielofunkcyjność tego narzędzia, to nie tylko dobre cięcie, szlifowanie czy piłowanie, ale zmiana trybu pracy ze szlifierki, kątówki, wyrzynarki na polerkę w zaledwie kilka sekund za pomocą jednego odchylanego przycisku :

Po przesunięciu go na głowicy otwiera nam się „dzióbek” i łapie odpowiednio wybrany pad :

W ten sposób : 

Z takim pomocnikiem pozostaje tylko zacząć działać. Odrobina dobrej woli i bierzemy się za panele podłogowe.

Najpierw pozamiatajmy, odkurzmy i umyjmy nasz warsztat pracy – betonową podłogę :

Następnie układamy maty wyrównujące powierzchnie pod panele :

Po wykonaniu pierwszej warstwy podkładu musimy dociąć sobie kliny odnoszące panele od ściany – pamiętajcie, że panele nie mogą dociskać ściany, gdyż jest to tzw. podłoga pływająca- ona pracuje podczas użytkowania i delikatnie przesuwa się podczas naprężeń!

Do klinów wystarczy kawałek deski lub w moim przypadku kawałek boazerii :

Tniemy ją na kilka małych kawałków ( w zestawie Bosch-ka znajduje się odpowiednio opisany brzeszczot)

Kilka naciętych klocuszków...

… i przenosimy się z warsztatu do paneli :

Przykładamy kliny do ściany :

Kładziemy pierwsze panele :

Ostatni panel od ściany musimy dociąć – mierzymy odległość od klina do paneli :

 Rysujemy linie :

I docinam odpowiednia długość :

 

Półokrągła nasadka z brzeszczotem radzi sobie z tym doskonale :

Dociętą cześć mocujemy do wyłożonej już podłogi :

A z drugiej części zaczynamy drugi rząd paneli :

Cała filozofia układania paneli to odpowiednie kliknięcie i spasowanie ze sobą leżących obok siebie elementów...

...spasowanie małego zamka paneli ( po szerokości) :

 

Oraz podłużnego :

Odpowiednia dociskając i dopasowując kolejne panele układamy następne rzędy podłogi:

Pamiętajmy o podkładaniu mat pod kolejne wyłożone panele :

Miejsca wymagające docięcia – wszelkie kąty zewnętrzne, wewnętrzne zaznaczamy i docinamy jak w przypadku tego panela :

Po zakreśleniu miejsca cięcia zakładamy okulary i bierzemy się za niego :) najpierw tniemy wzdłuż :

 Bosch PMF 350 radzi sobie z panelami bez najmniejszych problemów :

Teraz mniejsza linia ...

… i gotowe! Przycięte panele przypasowujemy i układamy w dalszej kolejności

Podłoga zaczyna powoli nabierać finalnego wyglądu :

 

Przed ukończeniem pozostało mi jeszcze dociąć mały „świstek” panela, pomimo iż będzie on przykryty meblami, to warto zrobić to do porządku. Zaznaczamy :

Tniemy :

I za nami ostatni rząd paneli – dotarliśmy do końca i możemy cieszyć się z pięknie wykonanej roboty. :

  

Z dzisiejszej pracy jestem bardzo zadowolony, poszło nawet szybciej niż się spodziewałem – zapewne to zasługa moich dzisiejszych dwóch pomocników – teścia, który zawsze wszystko przytrzyma „po swojemu” oraz narzędziu wielofunkcyjnemu Bosch PMF 350, które bardzo ułatwiło nam dzisiaj pracę. Docinanie paneli podłogowych, to dla testowanej Bosch-ki środowisko naturalne.

Zobaczymy co potrafi w kolejnych dniach naszego testu.
 Zapraszam do drugiej części „Tygodnia ciężkiej pracy z Bosch PMF 350”,w której zajmiemy się aluminiowymi listwami progowymi, któredoszlifujemy oraz paru innym przeszkodom, które postaramy sięoczywiście odpowiednio dociąć!

Zapraszam również do trzeciej części testu w którym zajmiemy się renowacją starego drewnianego krzesła! Zobacz jak krok po kroku odnowić stary mebel.

Na dziś pozostało tylko przymocować listwy przypodłogowe i cieszyć się z finalnego efektu :

 Po więcej ciekawych porad zapraszam na stronę główną