Jak wyczyścić młot udarowy, młotowiertarkę?

Pył, kurz, wysoka temperatura - to środowisko naturalne każdego pracującego młota udarowego, czymłoto-wiertarki. Wiadomo jednak, że te warunki nie wpływająkorzystnie na nasze elektronarzędzia   i wcześniej ( tańszy sprzęt)czy później doprowadzą do jej awarii . Czy można coś zrobić żeby zapobiec usterce i przedłużyć życie narzędziu? Oczywiście!

Zaprezentuję dzisiaj jak rozkręcić, wyczyścić i złożyć „młotek” żeby po wszystkim jeszcze działał:D

A oto nasza zawodniczka – młoto-wiertarka Eurotec ( budową podobna do znacznej większości sprzętu innych marek z pionowym mocowaniem silnika)

Trochę brudna, trochę zmęczona, ale zaraz będzie jak nowa- do dzieła!

Najpierw odkręcamy śruby łączące uchwyt z narzędziem – 4 śruby

Teraz czas na 3 śrubki trzymające uchwyt razem – dostajemy się do środka i zapamiętując ( lub robiąc zdjęcie) odkręcamy kabelki zasilające od przycisku. ( ja wypiąłem tylko od strony silnika).

Następnie wyciągamy przewody z uchwytu, a ten odkładamy na bok.

Teraz dobierzemy się do komory silnika – trzymają ją 4 długie śruby inbusowe – odkręcamy...

Żeby wyciągnąć komorę (wraz ze stojanem) musimy teraz odkręcić i odłożyć szczotki ( dobrze żeby trafiły potem w to samo miejsce – zapobiegnie to niepotrzebnemu ścieraniu szczotek i iskrzeniu na komutatorze).

A tu goły wirnik wraz z częścią mechaniczną wiertarki...

I obudowa silnika ze stojanem

Dobieramy się za obudowę przekładni i tłoka pneumatycznego – 4 śruby imbusowe ( ja musiałem wesprzeć się małą grzechotką)

Środek – napęd tłoka plus sam tłoczek.

Całe „bebechy” czyścimy ze smaru papierem – tłoczek odczepiamy i wyjmujemy ( można sprawdzić stan o-ringa – zniszczony to częsty objaw braku udaru). Sprawdzamy stan zębatek – w moim przypadku wszystko ok.

Następnie nanosimy nowy smar – u mnie pod ręką najbardziej chyba znany smar – tawot ŁT 43.

Myjemy obudowę i inne części mokrą szmatką. Wirnik i stojan – przedmuchujemy lub czyścimy pędzelkiem ( może być ten do golenia:) ).

Składamy wszystko w odwrotnej kolejności – tłoczek przyczepiamy i wkładamy na swoje miejsce, łączymy obudowę przekładni, tłoka ( 4 śrubki – skręcamy po skosie i dokręcamy...)

Komorę silnika delikatnie wsadzamy ( niech wirnik bez uszczerbku wejdzie w stojan) i skręcamy 4 długie śruby (również po skosie – potem dokręcamy).

Nadszedł czas na uchwyt – przeciągamy z powrotem kabelki i zakręcamy je na przycisku ( układamy przewody w przewidzianych do tego rowkach) – teraz 4 śruby uchwyt – wiertarka, a następnie 3 łączące dwie strony uchwytu.

Przykręcamy rączkę stabilizująca i ostatni krok – szczotki – wsadzamy w to samo miejsce – wkręcamy.

Koniec!

Pozostaje podłączyć sprzęt do sieci i sprawdzić jak działa – u mnie strasznie iskrzyło z jednej szczotki – okazało się że włożyłem ją w odwrotną stronę niż ruch wirnika ( a wiadomo – już szczotka jest dopasowana )– odwróciłem we właściwa stronę i Voila – młotek działa, aż miło :)

  Powodzenia:D

A w następnym artykule rozbierzemy, wyczyścimy i zakonserwujemy wyrzynarkę. Miała ostatnio ciężkie życie i trzeba poświęcić jej trochę czasu i serca. Zapraszam do lektury.

Jak powinien wyglądać warsztat majsterkowicza? Zapraszam do lektury.

Po inne ciekawe porady zapraszam na stronę główną.